środa, 28 lutego 2018

"Muminki" - projekt "Czarowanie przez czytanie"




"Muminki" i ich zaczarowany świat towarzyszą nam już od dawna. Czytane były po raz pierwszy w czasach przedszkolnych i w pierwszej klasie, kiedy to pochłonięte zostały wszystkie tomy podczas zabiegów rehabilitacyjnych córki. Bardzo lubimy też słuchać audiobooków z tej serii w mistrzowskim wykonaniu Krzysztofa Kowalewskiego.  


Trudno zdecydować, który tom jest najciekawszy. Dla nas chyba "Kometa nad Doliną Muminków" i "Zima Muminków", do której postanowiliśmy tym razem powrócić, ze względu na aktualną porę roku.


Tajemniczy, zimowy krajobraz Doliny Muminków i nowe niezwykłe postacie, które pojawiają się w tym tomie opowieści, stwarzają niewątpliwie duże pole dla wyobraźni.


Naszą zabawę inspirowaną zimowymi Muminkami rozpoczęliśmy od budowy przysypanego śniegiem domu.


Pierwsze postacie, które pojawiły się przy śniegowym domu Muminków, to zgodnie z fabułą książki Muminek i Mała Mi.


Później jednak zaproszona została do zabawy także panna Migotka, choć w książce pojawia się dopiero pod koniec ostatniego rozdziału, oraz Włóczykij. 


Ulepiony przez Too-tiki koń stał się inspiracją dla naszego śnieżnego konia, ujeżdżanego przez Małą Mi. 


Nie wiadomo skąd pojawił się w zabawie jeszcze jeden koń, pewnie w zastępstwie za Paszczaka ;)


Mała Mi rozrabiała na śniegu niczym w książce. 


Kolejnym etapem naszej zabawy były śnieżne sporty uprawiane przez bohaterów opowieści. 



W tym celu należało zbudować górkę z której mogłaby zjeżdżać Mała Mi. 


Kilka machnięć łopatą i górka gotowa. 
Mała Mi zjeżdżała z niej na plastikowej pokrywce (nie mieliśmy srebrnej tacy :))


Muminek chwilą się przyglądał popisom Mi, po czym sam ruszył na górę. 


Zjeżdżał ostrożnie, w przeciwieństwie do Małej Mi, która powodowała co chwilę kolizje na stoku.


Zabawa wyglądała tak zachęcająco, że samemu także trzeba było spróbować zjazdu z mini górki ...


... i wykorzystywania do przejażdżki różnych sprzętów domowych. 


Na koniec Panna Migotka, która w książce przespała zimę, została zabrana na spacer i sanki w celu nadrobienia zaległości. 


Powstała też praca plastyczna zainspirowana sceną, w której Muminek spotyka przodka na żyrandolu w salonie. 



Wpis powstał w ramach projektu  "CZAROWANIE przez CZYTANIE"