sobota, 30 września 2017

Egipska przygoda - cz.2 podróży





Egipskie fascynacje towarzyszą nam od najmłodszych lat :)
Drugą część naszej podróży palcem po mapie zaczynamy od literatury przygodowej. Jeśli nie znacie serii "Magiczny domek na drzewie" to polecamy (wiek 6-10 lat).
 
 
Tajemniczy domek w lesie na drzewie jest pełny książek, a każda z nich może przenieść bohaterów do nowej przygody.

 
Tym razem dzieci lądują w Egipcie, by pomóc królowej i rozwiązać zagadkę ukrytą w piramidzie.


 
Kolejna książka, "Kroniki Archeo" Agnieszki Stelmaszyk, to lektura dla całej rodziny. Razem z Anią i Bartkiem Ostrowskimi możemy rozwiązywać liczne zagadki i odkrywać tajemnice.

 
"Tajemnica klejnotu Nefertiti" to pierwszy tom kronik poświęcony egipskiej przygodzie.

 
Lektura tak nam się spodobała, że obecnie czytamy już trzeci tom serii.

 
 Historię Egiptu można odkrywać na wiele sposobów. W Krakowie można zwiedzić bardzo ciekawą wystawę "Bogowie starożytnego Egiptu" w Muzeum Archeologicznym, a w Warszawie niezupełnie egipską, gdyż dotyczącą sudańskich wykopalisk wystawę: "Galeria Faras".


Dlaczego w takim razie Faras włączamy do postu o Egipcie? Otóż na granicy Egiptu z Sudanem, na terenie Nubii, historycznej krainy, znajduje się jezioro Nasera. Zgodnie z tym, co możemy przeczytać na jednej z ulotek informacyjnych Muzeum Narodowego w Warszawie:
 "Wykopaliska w Faras (1961-1964) były częścią Kampanii Nubijskiej, objętej patronatem UNESCO wielkiej międzynarodowej akcji ratowania pozostałości dawnych kultur doliny Nilu ... "


 
"Licznym znajdującym się tu stanowiskom archeologicznym groziło zalanie wodami Jeziora Nasera, sztucznego zbiornika, jaki miał powstać po ukończeniu budowy Wysokiej Tamy w egipskim Asuanie".
 
Polski archeolog, Kazimierz Michałowski, znany między innymi z wykopalisk w Edfu w Egipcie, poprowadził misję ratunkową w Faras odkrywając tam katedrę z VIII wieku i bezcenne malowidła.  

 
W swojej pracy archeologowie ścigali się z czasem, jednak efekty były niesamowite.
Połowa znalezisk została przekazana do stolicy Sudanu - Chartumu, a reszta znalazła miejsce w Muzeum Narodowym w Warszawie.

 
W Galerii Faras możemy sami pobawić się w archeologów rekonstruując kawałki malowideł.

 
Są też obiekty (kopie) których można dotknąć.


W trakcie zwiedzania można skorzystać z audio przewodnika.

 
Muzeum przygotowało dla dzieci ulotkę z ćwiczeniami i zagadkami oraz miejscem na malowidła.

 
Okresowo są tu organizowane różne warsztaty edukacyjne.


W galerii znajduje się ponad 60 malowideł z okresu od VIII do XIV wieku, pochodzących z katedry w Faras.


 
Jednym z najsłynniejszych malowideł jest wizerunek św. Anny, zwany "Mona Lisą z Faras".


Oprócz malowideł archeolodzy znaleźli również naczynia, kości i kamienne elementy z dekoracją rzeźbiarską oraz drobne przedmioty codziennego użytku, czyli tak zwane "varia".



 
Granna i Muzeum Narodowe przygotowały interesującą i wciągającą grę "Faras", w ramach serii "Wiem bo gram". W grze stajemy się archeologami prowadzącymi wykopaliska, a jednocześnie budujemy też tamę, która gdy zostanie ukończona zamyka grę. Gra, to kombinacja memory z elementami strategicznymi, gdyż trzeba podjąć decyzję jaką kartą zagrać w danym momencie: czy na przykład spróbować odkryć więcej żetonów, czy lepiej zabezpieczyć się przed skorpionami.  
Świetna zabawa i najmłodszej uczestniczce (bez taryfy ulgowej) poszło najlepiej.
 
 
Do gry edukacyjnej użyliśmy też kart z rybami z Morza Czerwonego, wykorzystując znajdujące się na nich oznaczenia (wielkość i długość danej ryby, informację o tym czy jest niebezpieczna i w jakim stopniu oraz czy prowadzi dzienny czy nocny styl życia oraz na jakiej głębokości można ją spotkać). Na zasadzie gry w wojnę odkrywaliśmy po jednej karcie i porównywaliśmy informacje o rybach. Wygrywała ta ryba, która była większa, cięższa, bardziej niebezpieczna, żyła głębiej i prowadziła nocny tryb życia (rzadziej więc spotykana).


Kończymy naszą podróż po Egipcie i na wielbłądzie pędzimy na kolejną wyprawę :)

 
Wpis w ramach projektu Mali Podróżnicy  EGIPT
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz